"Sprzęgło jest jak facet - trzeba mieć je pod kontrolą" - tekst wczorajszego dnia :)
Po upalnych dniach orzeźwienie zawsze się przyda. Dzisiaj właśnie jest taki dzień. Nic nikomu nie chce się robić, a większość dnia spędzamy na słodkim leniuchowaniu. Oczywiście Ci, którzy mają wakacje. Wybaczcie, ale osób pracujących raczej nie dotyczy ten stan błogości.
Uzupełniam gotowcowe posty, czytam moją wakacyjną "biblię" i robię mały porządek w pokoju. Wczoraj, gdy był w nim wielki bałagan, pewna osoba mnie zaskoczyła trochę i wydało się, że od poniedziałku do soboty (włącznie) panuje u mnie nieogarnięty chaos. Nie poddaje się jednak i cały czas dzielnie z nim walczę.
Jeśli chodzi o kosmetyki to nie dokupuję nowych (poza suchym szamponem) i cały czas staram się zużywać te co mam. Różnie mi to wychodzi. Czasami nie chce mi się po prostu robić jakiegoś balsamowania, nakładanie masek na włosy czy olejku. W dzień nie mam na to czasu. Wieczorem widzę się z chłopakiem, a po powrocie do domu marzę tylko i wyłącznie o szybkim prysznicu i błogim śnie. Może i zrobiłam się trochę leniwa, ale to chyba dlatego, że jedyne czego pragnę to porządnie wypocząć. Nawet nie muszę nigdzie wyjeżdżać. Chcę mieć tylko spokój :)
No i jeszcze powinnam zdać sprawozdanie z tych ćwiczeń Mel B, o których kiedyś mówiłam. Jeśli chodzi o pośladki to muszę przyznać, że znacznie się podniosły. Nie chodziło mi o to, aby efekty zostały zauważone, a raczej robiłam je po to, ażeby mieć z tego przyjemność. Żebym sama zauważyła, że coś się zmieniło we mnie. Skoro mam do tego możliwości, to czego ich nie wykorzystać? Teraz już nie robię ćwiczeń codziennie, ale co dwa-trzy dni i w zupełności mi to wystarcza. A brzuch? Zaniechałam robienia ćwiczeń na tą część ciała. Większość z nich jest w połączeniu z ruszaniem nogami, a mi przeskakuje cały czas kość w biodrach i wcale nie jest to przyjemne. Miałam kiedyś z nimi problemy i wolę ich nie nadwyrężać, dlatego też postanowiłam się trochę wstrzymać. Te ćwiczenia, które daję radę zrobić to robię :)
Na koniec piosenka, która bardzo wpadła mi w ucho :)
Ariana Grande - Problem ft. Iggy Azalea
bisou bisou :*
MS
ja również staram się nic nie dokupywać i zużywać to co mam jeśli chodzi o kosmetyki :) ale czasami naprawdę mi to nie wychodzi, te wszystkie promocje tak kuszą, haha :(
OdpowiedzUsuńoj mam tak samo. dlatego unikam drogerii :D
Usuńpiosenka fajna. W jednym z poprzednich wpisów zamieściłam co mi sie ostatnio podoba;)
OdpowiedzUsuńpozdr
Jeśli jeszcze nie widziałam to na pewno do tego dojdę :)
UsuńNo dobrze, wszystko fajnie, ale dlaczego zamieściłaś to zdjęcie z czekoladą? ;))
OdpowiedzUsuńChyba tez muszę się zabrać za te ćwiczenia na pośladki ;)
Bo mnie tak strasznie kusiła :D
UsuńOsobiście nie jem zbyt wielu słodyczy, a dzisiaj miałam straszną ochotę na czekoladę, jednak żadnej w pobliżu nie było, więc musiałam zadowolić się taką na zdjęciu :)
Też robię ćwiczenia na pośladki z Mel B :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
dobrze wiedzieć, że nie jestem sama :)
UsuńU mnie niestety dzisiaj była praca ;)
OdpowiedzUsuńOjj... nie wszystkim się udało :)
Usuńz kosmetyków to mam fioła jeśli chodzi o balsamy i masła do ciała oraz żele pod prysznic :) tu akurat kupuję zapasami ;)
OdpowiedzUsuńja mam tak z lakierami do paznokci :D
Usuńuwielbiam ta piosenke
OdpowiedzUsuńhttp://eveline-world.blogspot.com/
taka pozytywna :)
Usuńkocham tą piosenkę <3
OdpowiedzUsuńzapraszam
http://klaudiaandclauudia.blogspot.com/
taka pozytywna :D
UsuńMożna się do niej zabawić :)
OdpowiedzUsuńtak więc życzę Ci błogiego lenistwa ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuń