18:07

Takie małe obiecanki :)

O tylu sprawach chciałabym dzisiaj napisać, ale jak zwykle nie napiszę nic konkretnego. Wakacje zbliżają się wielkimi krokami. Ja powoli "wyprowadzam" się do domu. Planuję już nawet co mam ze sobą zabrać na te dwa miesiące. Nie mam jakiś konkretnych planów na ten czas leniuchowania. Ale nie o tym dzisiaj.
 
Dawno już nie pisałam o kosmetykach, ale uprzedzałam już Was kiedyś, że nie robię w ten kwestii zapasów. Staram się zużywać na bieżąco i kupować tylko to co jest mi koniecznie niezbędne. Ostatnio przetestowałam dwie odżywki i szampon z Garniera. Postaram się zrobić o tym post w najbliższym czasie. Muszę przyznać, że miło mnie te kosmetyki zaskoczyły. Aaa i od wczoraj zaczęłam olejowanie włosów olejkiem kokosowym. Przy recenzji produktu wyjaśnię o co chodzi, bo dowiedziałam się, że nadal większość osób nie ma o tym zielonego pojęcia. Przy okazji zrecenzuje jeszcze nowy tusz do rzęs z Lovely. Ogólnie to gorąco zapraszam na post o kosmetykach, który pojawi się w bliżej nieokreślonym czasie.
 
W blogosferze natknęłam się na takie zjawisko, jak ciągłe pisanie w komentarzach: "zaobserwujesz mnie?". Jeszcze rozumiem, jeśli wchodzimy na jakiś blog po raz pierwszy. Ale nigdy nie pojmę tego jak można napisać takie coś na blogu osobie, która od dłuższego czasu. Wydaje mi się, że osoba, która podchodzi na poważnie do blogowania powinna znać swoich obserwatorów, a już na pewno osoby, które stale komentują jej posty. No ok. Jeśli ktoś posiada 900 czytelników to nie ma szans, żeby znał wszystkich. Ale jeśli jest ich tylko 5 albo 10? Zawsze byłam przekonana, że jeśli jakiś blog nam się po prostu podoba to go obserwujemy i nie potrzebujemy do tego jakiejś zachęty. Obserwatorzy są bardzo ważni, bo to dla nich piszemy :)
 
Dodam jeszcze, że cały czas ćwiczę nad nowym banerem i ten mi się bardzo podoba. Chciałam właśnie, żeby cały blog miał takie delikatne kolory.
 
 
PS. To już trzeci dzień odkąd zaczęłam ćwiczyć i jeszcze mi się nie znudziło. Oczywiście wszystko w miarę swoich możliwości, bo nie chce się obudzić na następny dzień powykręcana z bólu we wszystkie strony.
 
bisou bisou :*
MS

23 komentarze:

  1. Mnie też wkurzają te teksty o obserwacji, jak będę chciała to sobie poobserwuję, a nie takie wymuszanie. "Blogerki" widzę, że idą na ilość a nie ja jakość; smutne :(
    PS. Ja ćwiczę już od 2 miesięcy i widzę ogromny efekt, trzymam kciuki i życzę wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja po trzecim dniu zazwyczaj odpadam więc jestem z Ciebie dumna, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To rób co drugi dzień. Mięśnie też muszą mieć odpoczynek. Ważne jest, żeby znać dobrze swoje możliwości :)

      Usuń
  3. Ale świetny masz ten blog,lubię takie blogi o kosmetykach i wgl wtedy wiem co warto kupować.
    Może wspólna obserwacja? Co o tym sądzisz? Jeśli jesteś zainteresowana to zapraszam,odp u mnie :**
    Rewanż gwarantowany:)
    Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru ;)http://malinoweciernie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za pochwałę :)
      Odwiedzę Cię, ale niczego nie obiecuję :)

      Usuń
  4. Stosuję olej kokosowy do całego ciała i do włosów, jest cudowny :)
    Ja też nie lubię tego błagania o obserwację, czemu to ma służyć właściwie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie sama się zastanawiam :)
      olej kokosowy jest boski!

      Usuń
  5. Co do tej obserwacji to mnie też już zaczyna to denerwować - spodoba mi się blog to zaobserwuję, proste.
    A jeśli chodzi o ćwiczenia to ja swego czasu ćwiczyłam, ale potem przestałam nie pamiętam już czemu, w tym tygodniu chciałam znowu zacząć, ale wyszło mi to z nawyku i zapominam. ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. dokladnie, ta obserwacja jest straszna, to moja decyzja kogo bede obserwowac :)
    http://eveline-world.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja się od dawna zbieram by olej kokosowy kupić, ale ciągle o nim zapominam :/ wow, super że ćwiczysz ! ;)

    http://voanni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi takie zbieranie się zajęło jakieś pół roku :)

      Usuń
  8. trzymam kciuki za wytrwałość w ćwiczeniach:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję wytrwałości i życzę dalszej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. super post . ogólnie świetny blog będę wpadać tu częściej . Obserwacja za obserwacje ? ja już i liczę na to samo :) paulinadme.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. moim zdaniem zbędne jest pytanie w komentarzu czy się obserwujemy...jeśli ktoś będzie miał ochotę zajrzy na bloga obserwatora i to wszystko!
    jaka jesteś wytrwała w ćwiczeniach :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 I am Journalist , Blogger