16:34

Odpoczywanie od nauki, ale nie od życia

Słońce. Woda. Piasek. Wiatr. Rozpoczęły się wakacje. Oficjalnie niby za tydzień, ale jak dla mnie są już. Niczego nie planuję. Powiedzmy, że idę na żywioł. Wolę cieszyć się małymi rzeczami niż wielkimi przygodami. Po "wiośnie cudów" (jak to mówi mój chłopak), nadeszło lato. Odnowiłam stare znajomości i zauważyłam, że są bliższe niż kiedyś. Nowi ludzie, którzy pojawili się w moim życiu, okazali się być czymś najlepszym co mnie do tej pory spotkało. Myślę, że słoneczne wakacje będą równie zaskakujące.
 
Wzięłam się za inne blogi. Te, które są mi jeszcze nie znane. Odkryłam kilka osób, które w jakiś sposób mnie zachwyciły swoją świeżością. Do stron obserwowanych przeze mnie od dawien dawna już się jakoś przyzwyczaiłam. Każdy ma swój odrębny sposób pisania. Nie ma ludzi identycznych.
 
Obiecuję już to od dłuższego czasu, ale wiem, że za niedługo to nastąpi. Porobiłam zdjęcia kosmetykom i postaram się robić po kilka recenzji w jednym poście. Nie oczekujcie, że będę się rozpisywała tak jak w poprzednich wpisach, bo ostatnio zrozumiałam, że ten blog nie ma tematyki kosmetycznej. Nie muszę się tak starać w tym temacie jak to wcześniej zakładałam.
 
 
Ale pisanie o kosmetykach to tylko początek euforii wakacyjnych postów. W tamte wakacje poczułam miłość do gotowania i teraz zamierzam rozwinąć ten związek. Odkrywanie nowych smaków jest niesamowitą przygodą. Nawet znalazłam kilka blogów z bardzo kolorowymi i ciekawymi przepisami dokładnie w moim stylu. Będzie też o moim życiu codziennym i rozwijaniu zdolności, powiedzmy, że budowlanych. No i oczywiście przygody mniejsze i większe. Przejażdżki rowerowe, czytanie książek i nauka słówek z angielskiego. Przepisywanie przepisów i tworzenie książki kucharskiej.
Zapowiadają się pracowite dwa miesiące :)
 
Miłego leniuchowania w ten przyjemny dzień! :)
 
bisou bisou :*
MS

20 komentarzy:

  1. ja odpoczywam w weekendy chociaż w sumie powinnam się trochę uczyć, bo jednak jeszcze parę zaliczeń i egzaminów przede mną;D
    będziesz pokazywać jedzenie, a ja głodna będę jak zwykle wtedy haha

    fakt, że psychicznie też człowiek się męczy. przy sesji dochodzi stres, myślenie. ogólnie nie jest źle ze mną, jednak czuję się zmęczona w tygodniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powodzenia na egzaminach :)

      Usuń
    2. Nie dziękuję;D
      ja mieszkam w Busku, całkiem fajne miasto przynajmniej teraz, bo jednak powoli się rozwija. szkoda jednak tej stacji kolejowej. niewiele informacji o niej nawet mam.

      Usuń
    3. haha :D
      Busko to rzeczywiście świetne miasto :)

      Usuń
  2. ja jeszcze ten tydzien i upragnione wakacje :)
    http://eveline-world.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ciekawa, jak się objawi Twoja miłość do gotowania, ja też dopiero od niedawna szaleję w kuchni :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że przeżyję i moja rodzina też :D

      Usuń
  4. To prawda można spotkać ciekawe blogi i vlogi. Może zrobisz post o tym co polecasz:)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie umiem gotować i dobrze mi z tym, chyba poszukam męża kucharza :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie euforia wakacyjnych postów przed nami.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czasem chyba nawet żyje się lepiej, gdy cieszymy się małymi rzeczami, bo często marząc o wielkiej przygodzie, w rzeczywistości jesteśmy rozczarowani, typowo oczekiwania przerastają rzeczywistość.
    Udanych wakacji!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy blog.. :)
    Posty aż miło się czyta wkłądasz w nie serce to widac;*
    Bede napewno czesciej tu zagladac;*

    Może wzajemna obserwacja? Co ty na to?
    Jeśli jesteś zainteresowana zapraszam:
    http://razemoceniajmy.blogspot.com


    Miłego Dnia;*

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 I am Journalist , Blogger