Hej. Dzisiaj jeszcze odpoczywam. Chłonę pozytywną energię, która w listopadzie będzie dla mnie jedynym ratunkiem. Powoli robię już swoją pracę zaliczeniową o wybranej szkole. Oprócz odwiedzania grobów bliskich postanowiłam upiec babeczki, właściwie przed chwilą to zrobiłam, bez użycia mąki. Cóż... Nie będę tego komentować. W życiu takie beznadziejne mi nie wyszły. A coś na ten temat wiem, bo zawsze wychodzą mi bardzo dobre (nie chwaląc się oczywiście).
Wiem, że mamy jeszcze jesień, ale tylko kilka kroków dzieli nas od zimy. Nie mam pojęcia dlaczego nasunął mi się taki temat, skoro wszystkie blogerki piszą tylko o tym co kupią sobie w Rossmannie na promocji -49%. Chciałam jednak zrobić coś zupełnie innego. Za mąż nie wychodzę. O to możecie być spokojni. Jeszcze minie sporo czasu nim stanę przed ołtarzem z ukochanym. Nie mniej jednak chciałabym Wam pokazać kilka inspiracji na temat ślubu organizowanego... w zimie! Tak właśnie. Nie wiem dlaczego, ale strasznie podoba mi się ten termin na ślub. Oczywiście gdyby chociaż zechciało być biało :)
Mam nadzieję, że Wam się podobało :)
Miłego wieczoru :)
Bisou bisou :*
MS
aż zachciało mi się ślubu zimą ! <3
OdpowiedzUsuńGdy to wszystko oglądałam to wierz mi, że mi też :D
UsuńPiękne bukiety :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńbukiety cudne! <3
OdpowiedzUsuńTakie oryginalne :)
UsuńBardzo ładne dekoracje.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńBoskie inspirację! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMimo że z wyjściem za mąż na razie mi się nie spieszy, to uważam, że inspiracje są cudowne! *.* Bukiety prześliczne! <3
OdpowiedzUsuńDokładnie tak samo uważam :)
Usuńojeny jak pięknie na tych zdjęciach ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
Usuń