Witajcie kochani!
Pod ostatnim postem narzekaliście, że od środy ma się zacząć
ochładzać. Słyszałam nawet takie spekulacje, że mamy zaliczyć wręcz nawrót
zimy. Spokojnie. Trzy stopnie w dół to jeszcze nie zima. Ale pozdrawiam
wszystkie panienki, które na +6 stopni latają z gołymi plecami na wierzchu.
Powodzenia w leczeniu nerek kochane! :)
Mam wrażenie, że połowa mojego życia przeleciała mi przed
oczami. Umówmy się. Dopiero kończyłam gimnazjum. Składałam papiery do liceum.
Przeprowadzałam się do „wielkiego” miasta i uczyłam życia w wielkiej puszczy
wypełnionej przez dzikie zwierzęta. Niczym za dotknięciem czarodziejskiej
różdżki od tak sobie minęły w tempie ekspresowym prawie 3 lata. No dobra… 2 i
pół. Jakby to tak naprawdę policzyć miesiącami to może dwa. Ale mniejsza z tym.
Umownie możemy powiedzieć, że za mną trzy lata liceum. No to ja się pytam:
GDZIE? i KIEDY? Kiedy to tak szybko minęło? Przedwczoraj składałam papiery.
Wczoraj była 18 - nastka i zdawałam prawo jazdy. Dzisiaj zdaję maturę. A jutro?
Kończę studia? Chyba tak będzie. Oczywiście jeśli zdam. Nie wiem gdzie ten czas
tak prędko ucieka.
Wam też wydaje się, że pędzi nieubłaganie?
Może tylko mi się wydaje, ale jakieś tam przemyślenia
kotłują się w mojej głowie i czasami muszę się przed kimś wygadać. Tak niestety
jest, że najlepiej jest się wyżalić pustej karcie w Wordzie. A potem przelać to
na bloga. Bloga, którego czytają różni ludzie, z różnymi problemami, ale zawsze
z jakimś bagażem życiowym. A że czytają to znajomi? To nas akurat mało
obchodzi. W chwili pisania ma to najmniejsze znaczenie :)
Bisou bisou :*
MS
mam tak samo pamiętam wakacje i radość z opuszczenia tej szkoły potem pierwsze dni w lo okropne! potem czas osiemnastkowy a teraz nim sie obejrzę będzie matura.. masakra :)
OdpowiedzUsuńI powiem Ci że w sumie trochę Cię podziwiam za to że jesteś tak otwarta mimo, że czytają Twego bloga znajomi :)
Wiesz już się przyzwyczaiłam do tego. Nie przejmuję się tak tym :)
UsuńJak ktoś będzie chciał mnie wyśmiać to i tak znajdzie się okazja. A prawdziwym znajomym nie przeszkadza to, że sobie tak piszę :)
Oj chyba każdemu tak czas ucieka, ja pamiętam jak technikum zaczynałam, a tu już jestem na półmetku studiów...
OdpowiedzUsuńChciałabym być już po studiach :D
UsuńDokładnie tak! Ze wszystkim się zgadzam. Też się obawiam tej matury, też przez trzy lat uczyłam się życia w "Wielkim Mieście", tylko że ja do tej pory do Rzeszowa dojeżdżam... Dzień w dzień i marzę kiedy to się skończy. A zleciało baaardzo szybko.
OdpowiedzUsuńA co do Panienek z gołymi plecami to moje sąsiadki chodziły dziś w krótkim rękawie wkoło domu (dla mnie to w sumie dzieci bo podstawówka jeszcze w trakcie). Tak że powodzenia. :D
Ojejku strasznie współczuje! bądź co bądź to jednak 40 km jest :/ Ja ogromnie ciesze się, że tylko w piątek jadę do domu i w poniedziałek dalej do Rzeszowa. Tęsknię za ukochanymi ale nie umiałabym chyba jeździć codziennie. Dwie godziny dziennie wyjęte z życia.. :/
UsuńTakie małolaty są najgorsze :D
Ja ukochanego poznałam z szkole a jest z Przeworska. Więc codzienne jeżdżenie razem to czysta przyjemność :D
Usuńaaaa no to wcale tak źle Ci nie jest :D
UsuńKażdego w końcu dopada ten moment, gdy stwierdza, że czas mu gdzieś przeleciał ;) Zwykle dzieje się to w jakichś przełomowych momentach, tak jak u Ciebie. I wierz mi, że z wiekiem czas będzie już tylko przyspieszał... Fajnie jest jeszcze na studiach, ale potem to już masakra ;)
OdpowiedzUsuńMoja mama właśnie mówi że czas dłuży się tylko do 18 - nastki. Potem to już tylko leci :)
Usuńo Kochana! nie tylko Tobie tak czas leci ;-)
OdpowiedzUsuńdopiero co szłam do podstawówki, kończyłam liceum, studium, poznałam męża :P
ślub, dziecko,a teraz drugie w drodze :P
szkoda,że czas tak pędzi...
Ani się obejrzysz a drugie dziecko będzie biegało wokół Ciebie :)
UsuńOhh ja tez bym chciała się zapytać gdzie ten czas mi uciekł. Mam to samo co Ty niedawno gimnazjum, liceum prawo jazdy, praca a teraz mam już męża i dwie cudowne córeczki i za 3 lata 30 na karku :( Najbardziej pragnę wrócić do czasów gdy miałam 23-24 lata :)
OdpowiedzUsuńJa chciałabym wrócić do czasów kiedy byłam w przedszkolu. To były piękne i kolorowe czasy! :D
UsuńJa cały czas mam wrażenie że siedzę w szkole na pierwszej lekcji historii i nic nie wiem a tak na prawdę muszę uczyć się biologii i innych trudnych przedmiotów. Szybko zleciało:)
OdpowiedzUsuńhttp://jestemfolta.blogspot.com/
Dokładnie :)
UsuńKażdy ma chyba takie wrażenie :)
Niestety czas leci bardzo szybko i zanim się obejrzymy będziemy już pracować i mieć własną rodzinę :)
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Chciałabym żeby był już ten czas :)
UsuńMam tak samo, ciekawe jak bd z tą maturką.
OdpowiedzUsuńwww.kataszyyna.blogspot.com
Mam nadzieję, że zrobią jakąś łatwą :)
UsuńZmartwię Cię - ja mam wrażenie, że z wiekiem czas coraz bardziej przyspiesza.
OdpowiedzUsuńCzyli muszę się z tym jakoś pogodzić :)
Usuń