Podążam za śladami wiosny.
Trawa robi się jakby bardziej zielona.
Rzeszów przepełnia zapach unoszący się z restauracji, barów, budek z kebabami.
Nawet słońce postanowiło wyjść.
Na co drugim blogu czytam o powiększaniu się rodzin.
Gratuluję wszystkim z całego serca.
Miło jest czytać o dobrych wiadomościach…Na co drugim blogu czytam o powiększaniu się rodzin.
Gratuluję wszystkim z całego serca.
A ja jak zwykle na wiosnę (z tym, że jeszcze mamy zimę) czuję się okropnie. W anemię wpadłam? Kto to wie… Wcale bym się nie zdziwiła. Niestety, ale to bardzo możliwe. W poniedziałek szykuje się pobieranie krwi. Może się wszystko wyjaśni. Może po prostu brakuje mi witamin? Jak zwykle.
Ćwiczymy ostro. Spinamy poślady i wypalamy brzuch. Codziennie 20 minut. No chyba, że robię coś naprawdę zajmującego, co nie pozwala mi na inne rzeczy. Gdy ludzie dowiadują się, że ćwiczę to patrzą się na mnie jakbym co najmniej przyszła z Marsa. Chuda dziewczyna a ćwiczy. A takim to już nie wolno? A potem ludzie narzekają na stawy, na oponkę, na plecy. Ćwiczę bo lubię. Sprawia mi to przyjemność. Lubię dbać o siebie. Myślę przyszłościowo. Nie chcę później narzekać na duży brzuch czy wielką dupę jak niektóre dziewczyny w moim otoczeniu. I nie mam na myśli tutaj przyjaciółek, bo wiem, że jedna z nich od razu pomyśli, że chodzi o nią. Wcale nie :)
Są takie, które uważają się za lepsze i chyba lustra w domu nie mają.
W ciągu pisania tego posta rozmawiam sobie z Sylwią.
Obgadujemy ludzi, wspominamy dawne czasy, śmiejemy się i pijemy dużo herbaty.
Pozdrowionka dla zasmarkanej Sylwusi :*
A teraz życzę Wam wszystkim miłego wieczoru :D
bisou bisou :*
MS
Magdalenko! Ćwicz ćwicz to może przynajmniej nabierzesz mięśni i będziesz miała grubsze nogi! :-D
OdpowiedzUsuńNiby Anonim a od razu wiadomo kto pisze :D
UsuńNiedoczekanie Twoje! :D
oj ileż jeszcze do lata....
OdpowiedzUsuńSzybko zleci :D
UsuńĆwiczenia są dla zdrowia a nie tylko dla tych, co mają co zrzucać ;)
OdpowiedzUsuńI na pewno wszystko z Tobą dobrze, to zima tak osłabia ludzi...
Też mi się tak wydaje niestety nikt tego nie rozumie :)
UsuńMożliwe :)
Cały ubiegły rok ćwiczyłam, a teraz po małej przerwie trudno mi sie do tego zabrac ....
OdpowiedzUsuńAle za Ciebie trzymam kciuki ;)
Ja przed wakacjami też ćwiczyłam a gdy zrobiłam sobie dwumiesięczną przerwę to ciężko mi się było zmobilizować :)
Usuńa ja lubię zimę....tylko,że za oknem jakby faktycznie wczesna wiosna :/
OdpowiedzUsuńprzez to czuję się wypluta...nie lubię jak pory roku zmieniają swoje schematy
pozdrawiam
Ja osobiście uwielbiam zimę, bo jeżdżę wtedy na nartach, ale obecnie to trochę nie możliwe :)
Usuńwytrwalosci :D
OdpowiedzUsuńeveline-world.blogspot.com
Dzięki :)
Usuń