10:39

the original beautyblender - co jest w nim takiego niesamowitego?

Hej! 
Dzisiaj moje urodziny. Piękny czas. Nie szkodzi, że od samego rana mam pod górkę. Jakoś daję radę. Nie będę przedłużać, bo dzisiaj chciałam Wam przedstawić recenzję beautyblender'a. Tak, tego oryginalnego. Gąbeczkę tą dostałam na imieniny od mojego chłopaka. Trochę już jej używam, więc chyba czas już coś o niej napisać. 

the original beautyblender



Od producenta:
BeautyBlender – innowacyjna gąbka do makijażu stosowana przez szerokie grono topowych wizażystów w USA, Polsce, Francji oraz wielu innych krajach Europy i świata.

Moja opinia:
Gąbeczka przychodzi do nas w zwykłym plastikowym pojemniczku, które przydaje się do jej przechowywania i transportu. Jest mała i sprężysta. Pod wpływem wody rośnie. Nadal nie mam pojęcia jak to się dzieje, że ona robi tak cały czas. Ta funkcja się nie wyczerpuje. Już przy pierwszym użyciu, gdy wyciskamy z niej wodę zauważyć można, że woda staje się różowa. Niestety ale gąbeczka strasznie szybko puszcza kolor przez co staje się bledsza. 



Jeśli chodzi o działania... Jaka jest w akcji? Niezawodna! Po prostu cudowna. Na początku tego nie zauważałam. Taka sobie gąbeczka. Jednak raz zapomniałam wziąć ją na weekend do domu i musiałam podkład nakładać pędzlem. Masakra. I dopiero wtedy ją doceniłam. Rozprowadza wszystko szybko, dokładnie i delikatnie. Nie mamy na twarzy żadnej maski. Podkład utrzymuje się o wiele dłużej na skórze. Gąbka jest bardzo miękka i sprężysta. Nie narobimy sobie nią sińców. 

Po pewnym okresie użytkowania niestety się zużywa. Jak to gąbka. Nie mniej jednak spokojnie pół roku można jej używać. To, że w niektórych miejscach pęka nie przekłada się na rozprowadzanie podkładu.



Jest jeden mały minus, a mianowicie jej czyszczenie. Chwilkę schodzi zanim gąbka będzie czysta. Dodatkowo lepiej jest ją czyścić na następny dzień przed robieniem makijażu. Wtedy lepiej wychodzi z niej podkład. I do tego trzeba ją czyścić cały czas. No i zauważyłam, że zabiera o wiele więcej podkładu niż pędzelek. A to to już mi się niezbyt podoba.



Gdzie kupić?
Najprościej jest chyba kupić na oryginalnej stronie tutaj za 68,00 zł.

Podsumowując, na pewno ją jeszcze kupię, ale najpierw wypróbuję jeszcze inne gąbeczki :)



A Wy czym nakładacie podkład? 
Czekam na Was w komentarzach! :)

Bisou bisou :*
MS

34 komentarze:

  1. Podoba mi się, ale cena już mniej:p Podkład nakładam palcami. Jakoś najwygodniej mi tak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakość nakładanie gąbeczką jest o wiele lepsza, ale rozumiem: jak kto woli :)

      Usuń
  2. Jest trochę droga, ale przyznam, że chciałabym ją mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego najlepszego, spełniania najskrytszych marzeń! Szczęścia no i zdanej sesji :D :)
    A co do gąbeczki to nie miałam i jakoś nie kusi strasznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie jak na pół roku używania cena jest za wysoka. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama też pewnie bym go nie kupiła za taką cenę :)

      Usuń
  5. Dostałam BB na święta :) Jest ze mną od niedawna, ale jestem bardzo zadowolona!

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda ,że traci kolor ale jest świetna :)

    http://naataliam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem bardzo zadowolona z tej gąbeczki. Wcześniej miałam taką za kilka złotych i widzę ogromną różnicę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie sporo koloru puscila, ja mam gabeczke zakupiłam na e-zebra i jestem zadowolona
    Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :)

    OdpowiedzUsuń
  9. szkoda,że gąbeczka z czasem traci kolor. Super recenzja :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja używałam gąbeczki zwykłej, ale teraz przerzuciłam się na pędzel ; ) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. sama muszę się wkońcu skusić na taką gąbeczkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Widzę, że ma dużo plusów, ale po dłuższym stosowaniu nie wygląda już tak atrakcyjnie. Fajny blog :). Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Nakładam palcami...mam pędzel ale boje się ze mi nie wyjdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto sobie popróbować. Na początku będzie koszmarnie, ale jak się już wprawisz to zobaczysz ogromną różnicę :)

      Usuń
  14. Zdecydowanie bardziej wolę pędzel niż gąbkę ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 I am Journalist , Blogger