Hej!
Niedziela przepiękna i aż chce się gdzieś wyjść. Ja niestety jestem wykończona po wczorajszym ognisku i chyba większą część niedzieli po prostu prześpię. No ale cóż. Tak to już bywa. Dzisiaj chciałam Wam napisać o produkcie, który dosłownie dzisiaj wykończyłam i uświadomiłam sobie, że pasowałoby napisać jakąś recenzję.
L'OREAL oczyszczający płyn micelarny skóra sucha i wrażliwa
Od producenta:
Opakowanie:
Plastikowa buteleczka. Praktyczna z zamknięciem na "klik". Mieści w sobie 200 ml przeźroczystego płynu.
Działanie:
O co mi chodzi z tym tytułem posta? Zaczęłam używać tego płynu zaraz po tym, jak wszystkim już dobrze znany różowy płyn micelarny z Garniera, skończył się w mojej kosmetyczce. Micel z L'oreal łudząco przypominał mi swojego poprzednika. Do tego stopnia, że właściwie nie widziałam między nimi różnicy. Postanowiłam zerknąć na skład. Co się okazało? Jest taki sam! Dokładnie wszystkie te same składniki. Dwa są tylko zamienione kolejnością, co w ogóle nie jest wyczuwalne. I nad czym się tutaj rozpisywać skoro działanie jest takie same? Odsyłam Was do mojej recenzji płynu micelarnego 3w1 z Garniera. KLIK
Dostępny w prawie każdej drogerii.
Tak szczerze, to troszkę się zawiodłam. Nie chodzi mi tutaj o samo działanie, bo produkt jest naprawdę świetny, ale jako blogerka lubię po prostu odkrywać kompletnie inne kosmetyki. A tu taka niespodzianka.
Którego z tych płynów używałyście? :)
Bisou bisou :*
MS
ale mnie składem zdziwiłaś sprawdzone, garnier ma dwa składniki w nieco innej kolejności...
OdpowiedzUsuńNieźle co nie? To tak jakby kupić Garnier w mniejszym opakowaniu :)
Usuńno dziwne dziwne... a wydaje nam sie że zmieniając markę składniki będą różne
Usuńmam w zapasach i czeka na testowanie:) obserwuję:)
OdpowiedzUsuńPrzetestuj :) Dziękuję :)
Usuńa przetestuję:D kiedyś xd
UsuńNo proszę jaka niespodzianka.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście składy niemal identyczne... Dziwne to ;p
OdpowiedzUsuńA to ciekawe, że to tak podobne produkty :)
OdpowiedzUsuńAleż mnie zdziwiłaś z tym składem - nie wiedziałam o tym :)
OdpowiedzUsuńJa lubię tylko z garniera :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie https://marrstyle.blogspot.com/
Używam i bardzo lubie ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale boję się produktów z tej serii ponieważ serum sprawiło, że moja cera po kilku użyciach była w strasznym stanie :(
OdpowiedzUsuńświetnie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńhttp://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam <3 Jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj :*