Czas trochę odreagować codzienność

Witajcie kochani!

Czas ucieka mi w tempie niewyobrażalnie szybkim. Naprawdę nie wiem co się dzieje, ale dwa miesiące zniknęły mi tak szybko, że aż za szybko. Napisałam w końcu te cztery kolokwia. Jak? Nie mam pojęcia. Mój mózg się przegrzał i już nie pracuje. Mam już przygotowane zdjęcia do kolejnych blogowych recenzji, ale brakuje mi tego czasu, aby usiąść na chwilę przed laptopem z ciepłą, zieloną herbatką i wstawić jakąś notkę. Dzisiaj mam w planach porządne odstresowanie się czyli wysprzątanie mieszkania na błysk i zatopienie się w czymś niesamowitym.

A jak Wam idzie pogoń za prezentami? Ja nad paczką dla mojego chłopaka zaczęłam się zastanawiać stosunkowo wcześniej w tym roku. Wystarczy poobserwować troszkę zachowanie naszych panów a już w głowie budzi się tysiąc niesamowitych pomysłów na prezent. I nie mówię tutaj o ciepłych skarpetkach czy też sweterku w reniferki. Mówię o tym czego nasi bliscy naprawdę chcą. Jak nigdy nie miałam pomysłu tak teraz od razu wiedziałam co chcę dać drugiej osobie. I powiem Wam w sekrecie: tak mi się spodobał ten prezent, że nie wiem czy mój chłopak go dostanie. Nie mogę powiedzieć co to jest, bo on czyta mojego bloga, ale… No po prostu nie mogę oderwać wzroku od tego czegoś :D

Dajcie znać co Wy szykujecie dla swoich bliskich!

Czekam na komentarze :)

Bisou bisou :*

MS