
Witajcie!
Wczoraj nadszedł upragniony zakupowy dzień. Wiem, że nie możecie się doczekać zdjęć przerobionej sukienki, ale jeszcze dzisiaj się nie ukażą, bo nie miałam kiedy się za to zabrać. Wracając do tego co kobiety lubią najbardziej (chociaż uważam to za przesąd) dopiero dzisiaj uświadomiłam sobie, że ostatni raz na takich większych zakupach byłam jakieś pół roku temu. Skoro niczego...